Nie jesteś zalogowany na forum.
I bardzo dobra nadeszła wiadomość że stadionu Wiki Sanok,gdzie gospodarz Cosmos Nowotaniec zremisował z Sokołem Kolbuszowa Dolna 1:1? i tym samym traci do nas 3 pkt.
Offline
Realnie patrząc to chyba 2 pkt bo cięzko będzie Nam tam wygrać trzema bramkami( chociaż czemu nie:))) ), ale meczy jest jeszcze bardzo dużo i bądzmy realistami i oni i My wszystkiego wygrywać nie będziemy ale bardzo cieszy to co teraz jest i napawa optymizmem
Ostatnio edytowany przez ds (2023-03-19 18:44:31)
Offline
Męczyli się tydzień temu z rezerwami Mielca które nie są chyba w dobrej formie. Teraz zremisowali z Kolbuszową. Znaczy że sami chyba też nie błyszczą. Oby nie rozkręcili się do meczu z nami. Nawet skromna wygrana 0:1 byłaby bardzo cenna. Chociaż dwa remisy z Jarosławiem i Nowotancem wystarczyłyby nam do utrzymania przewagi.
Wiecie może dlaczego Cosmos grał dzisiaj w Sanoku? Następny mecz domowy za 2 tyg. mają z nami. Myślę że gdybyśmy zagrali w Sanoku na dobrej nawierzchni to mogłoby być ciekawe widowisko. My mamy kilku dobrych grajków na poziomie dużo wyższym niż 4 liga, Oni też.
Offline
Pewnie grali na sztucznym na Wiki Sanok gdyż ich murawa może nie nadawać się jeszcze do grania.
Offline
Muszę usiąść przy komputerze i dokładnie przyjrzeć się co było powodem podyktowania rzutu karnego dla Igloopolu. Do przerwy wyrównany mecz, po przerwie drużyna Igloopolu prawie nie wychodziła z własnej połowy. Piękna bramka Kloca na 1:1. Bardzo dużo nasza drużyna miala sytuacji bramkowych ale nic już nie wpadło pomimo, że w końcówce graliśmy z przewagą dwóch zawodników.. W doliczonym czasie gry zawodnik Igloopolu zamiast skierować piłkę do prawie pustej naszej bramki trafia w słupek. Dużo fauli ze strony gospodarzy. U nas nie grał Król - pauza za kartki.
Offline
Niewiele brakowało a stracilibyśmy dzisiaj lidera. Dzisiaj zabrakło chyba Króla bo gra przez środek nam średnio wychodziła. Gra skrzydłami dużo lepiej. Niestety brakowało wyższych graczy do ściągania dosrodkowan.
W następnej kolejce mecz z Cosmosem. Widać że skład mają niezły. Nie wiem o co grają, ale na pewno nam nie odpuszcza. Gdybyśmy wygrali byłby kosmos. Remis też nie byłby zły. Przegrana niczego nie przekreśla ale trzeba będzie gonić Cosmos i grupa pościgowa się do nas zbliży. Czyli będzie więcej emocji. A ja wolę awans niż emocje .
Ostatnio edytowany przez xcv (2023-03-25 23:53:59)
Offline
Wiem, że to już nic nie da, ale dla świętego spokoju usiadłem spokojnie przy komputerze i kilkanaście razy oglądałem sytuację po której sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Jest 7 minuta i 33 sekunda meczu, po rzucie rożnym dla Igloopolu w naszym polu karnym doszło do sporego zamieszania. Do odbitej przez naszego obrońcę piłki biegną Karol Wajs oraz zawodnik gospodarzy z nr 28. Pierwszy do piłki dobiega Karol Wajs i mocno wykopuje ją. Wybita piłka uderza w zawodnika nr 28 i wychodzi na rzut różny, po czym zawodnicy tj. Karol Wajs i zawodnik Igloopolu zderzają się siłą rozpędu i przewracają się. Sędzia w tym momencie dyktuje rzut karny dla gospodarzy????. Według mnie sędzia popełnia błąd dyktując rzut karny dla Igloopolu.
To dopiero trzecia kolejka. Do końca pozostaje jeszcze 14 meczy i zapewne wiele ciekawych i niezrozumiałych rzeczy będzie się dziać na stadionach. Najwazniejsze aby sie zmobilizować na kolejny, bardzo ważny mecz z Cosmosem Nowotaniec.
Offline
Igloopol nam wyjątkowo nie leży. Szczególnie na wyjazdach. Niestety potwierdziło się to. Moim zdaniem problemem nie był karny tylko to, że w pierwszych 15 minutach daliśmy się zdominować rywalowi. Drugi problem jest taki, że mieliśmy 75 na wygranie. W sumie niewiele zabrakło. Kilka razy do brze bronił bramkach. Kilka razy obrońcy wybijali piłkę z linii bramkowej. Raz uratowała ich poprzeczka po pięknym strzałem z dystansu.
Wszystkiego wygrać nie da rady. Szkoda że strata dwóch punktów przyszła z rywalem który kończył mecz w 9. Pozostaje nam liczyć że kosmici też tam stracą punkty, bo mają tam wyjazd za dwa tygodnie.
Offline
Jutro jeden z ważniejszych, jak nie najważniejszych, meczy Karpat Krosno w Nowotańcu. Sędzią głównym meczu Mariusz Myszka ze Stalowej Woli, który to sędzia stronniczo sędziował nam mecz, gdy graliśmy w zeszłym sezonie w Wiązownicy.
Offline
Dobry mecz w wykonaniu obydwu drużyn. Dużo fauli ze strony zawodników Nowotańca. Odskakujemy od wicelidera Cosmosu na 4 pkt. Super informacja z Jarosławia, gdzie JKS przegrał z rezerwami Stali II Rzeszów.
Offline
Ja mam trochę inne zdanie. Mecz dwóch solidnych zespołów gdzie nasi zawodnicy raczej kontrolowali spotkanie. Mimo wszystko oczekiwałem trochę więcej jakości w naszych akcjach ofensywnych. Kosmici wyłączyli z gry Gawle i Dziadosza. Tak jak pisałem już jakiś czas temu awans to będzie sukces, ale potem trzeba się w tej 3 lidze utrzymać. A różnica poziomów jest znaczna. Mysle że dzisiaj mieliśmy mały przedsmak tego jak grają rywale na trochę wyższym poziomie.
Mimo wszystko wiadomo, że styl nie ma znaczenia. Najważniejsze dzisiaj są 3 punkty. Liga dopiero się zaczęła ale zrobiliśmy 3 duże kroki w kierunku awansu. Raz się potknelismy ale trudno wygrywać wszystko.
Offline
Po jutrze gramy pierwszy mecz wreszcie na swoim stadionie z LKS Skołoszów, który w trzech ostatnich meczach zdobył 7 pkt. Myślę, że nasi nie będą mieli problemów ze zwycięstwem. Sędzią głównym meczu p. Warzocha z OKS Rzeszów.
Nasi najgroźniejsi rywale Cosmos Nowotaniec zagra na wyjeździe w Dębicy w miejscowym Igloopolem, Stal Łańcut na wyjeździe w Wiśniowej, JKS Jarosław na wyjeździe w Sędziszowie z miejscową Lechią a Izolator Boguchwała w Kolbuszowej z miejscowym Sokołem.
Offline
Dobry mecz w wykonaniu naszej drużyny. Bramki: Grześ Gawle -3, Stasik -1 i Stasz -1. Wiele ciekawych akcji. Wydaje mi się że już czas aby podziękować Markowi Fundakowskiemu, a dawać więcej szans na grę rezerwowym zawodnikom.
Offline
Frekwencja na trybunach. Infrastruktura stadionu. To wszystko nie na 4 ligę.
Brawo dla naszego zespołu za pewna wygrana. Do pierwszej bramki obawiałem się, że może nie być zbyt łatwo wygrać. Rywale dość mądrze się bronili. Potem po golu poszło już z górki.
Mecz bez historii. Różnica klas, choć przyznam że Skoloszow zaskoczyl mnie dość wysoka gra. Spodziewałem się raczej autobusu na swojej polowie a rywale próbowali wchodzić na naszą połowę .
Musimy pracować nad dokładnością podań.
W środę puchar?
Offline
Jeżeli nic się nie zmieni to w środę gramy półfinał PP w Czeluśnicy z miejscowym LKS. Drugie półfinał Start Rymanów - Cosmos Nowotaniec.
Dobrze, że rozegraliśmy tą kolejkę dzisiaj. Ci którzy przekładali będą musieli grać w tygodniu i przez to będą mniej wypoczęci.
Wiadomość dodana po 12 h 17 min 47 s:
Będąc wczoraj na meczu, w związku z rozbudową naszego stadionu nasuwa się sprawa zdemontowanego zegara, na którym wyświetlany był aktualny czas trwania zawodów i aktualny wynik meczu.
Prawdopodobnie funkcję tą przejmie instalowany telebim na konstrukcji słupa oświetlenia za główna krytą trybuną.
Otóż, gdy skończy się jego montaż i zacznie działać to niestety nie będzie on widoczny dla kibiców siedzących na krytej trybunie oraz na nowej trybunie , za trybuną krytą z uwagi tej, że zasłaniał go będzie dach krytej.
W/g mnie telebim winien znajdować się na środku łuku od strony rzeki Wisłok pomiędzy słupami oświetleniowymi lub nad nową trybuną od strony ul. Legionów.
Offline
Miasto planuje przebudowę krytej trybuny. A raczej budowę nowej trybuny w tym miejscu. Pewnie jakby zakończyli te inwestycję to wszystko lepiej by się sprawdzało. Jak Wilki się utrzymają to może doczekamy na taki moment.
Na dzień dzisiejszy trybuna kryta jest najmniejsza. Dużo więcej miejsc jest na nowej. Widok z nowej na telebim chyba jest ok. Sam siedziałem w sobotę na nowej obok bramki i telebim byl z mojego miejsca widoczny.
Offline
A co do pucharu. Czelusnica podobno nazywana jest lokalną Czelsi . Otóż ta "Czelsi" to klub który ściągnął kilku solidnych piłkarzy. Pewnie łatwiejszy rywal niż Start Rymanów ale nie oznacza to że będą łatwym rywalem. Atrakcyjność pucharu polega na tym, że zawsze słabszy liczy na niespodziankę. I te niespodzianki nie raz się trafiają. Najlepszym przykładem była Stał Sanok sprzed dwudziestu lat.
Druga para to Rymanów - Nowotaniec. Wydaje mi się, że jeżeli do finału wejdą Karpaty i Nowotaniec to finał będzie w Krośnie. Jak wejda Karpaty i Rymanów to finał pewnie w Rymanowie. Jak wygra Czelusnica to wszystko mi jedno gdzie zagrają finał .
Offline
Po słabym, szczególnie w pierwszej połowie, wygrywany z ŁKS Czeluśnica 3:0(1:0) i w finale gramy z Cosmosem Nowotaniec, który pokonał w Rymanowie tamtejszy Start 8:2. Finał PP na szczeblu podokręgu krośnieńskiego w maju.
Offline
Na jednym z portalu podano, że finał 3 maja.
Offline
Na jednym z portalu podano, że finał 3 maja.
Zgodnie z tym co podaje OZPN Krosno, finał PP na szczeblu podokręgu krośnieńskiego zostanie rozegrany 17.05.2023r. Nie jest ustalone natomiast miejsce jego rozegrania.
Offline
Rzeczywiście na stronie związku jest informacja o finale 17.05.23.
W poprzednich latach jak graliśmy z Sanokiem o puchar a graliśmy na tym samym poziomie to puchar graliśmy na przemian u nas i u nich.
W tym roku już graliśmy z Cosmosem w lidze więc obstawiam że puchar zagramy w Krośnie. Jako, że w tej rundzie nie mamy żadnych fajnych meczy w Krośnie to widziałbym finał o 20:00 przy światłach .
Ostatnio edytowany przez xcv (2023-04-13 17:35:05)
Offline
Dawno nie widziałem tak słabo grających Karpat. Mnóstwo niecelnych podań, dużo niepotrzebnych kiwek i przegrywamy 3:1. Słabo w obronie i bez pomysłu w ataku. .
Offline
Już w meczu pucharowym gra wyglądała bardzo słabo. Podobno Cosmos strzelił bramkę w ostatnich sekundach meczu. Szkoda, bo mieliby remis.
W tamtej rundzie lepiej szły nam wyjazdy. Teraz po wpadkach w Igloopolu i Pilźnie pasuje zrobić z Legionów twierdzę z której rywale nie wywiozą punktów. Mamy teraz w Krośnie dwóch solidnych rywali: Izolator i Łańcut. Potem dół tabeli.
Mamy niestety jeszcze kilka bardzo trudnych wyjazdów.
Offline
Pooglądałem skrót przegranego meczu Boisko w Pilznie jest takie małe że gra bardziej przypominała mi grę w hali niż na boisku piłkarskim. Podobny "potworek" jest w Wiśniowej. Tyle że tam boisko jest jednak trochę dłuższe.
Offline
3 Maja o godz 19 finał PP na stadionie Karpat Krosno przy świetle
Offline